Z czym Wam się, biegacze, kojarzy niedzielny poranek? Oczywiście – biegi długie!
To dla większości braci biegowej na całym świecie czas na tzw. wycieczkę biegową, ukoronowanie całego tygodnia treningów.
Jaki jest cel tej jednostki treningowej:
1. Biegi długie to budowa tzw. bazy tlenowej. Regularnie biegane „long-runy” przygotowywują nasz układ krwionośny, oddechowy i mięśniowy do długotrwałej pracy z relatywnie średnią lub niską intensywnością.
2. Budujemy kilometraż. Jest to, rzecz jasna, ściśle związane z pkt.1.
3. Biegi długie to świetna okazja do „resetu psychicznego”, przemyślenia wielu spraw, zwiedzenie okolicy, obcowania z przyrodą, rozmowy ze współtowarzyszami treningu.
O czym należy pamiętać – moim zdaniem 3 najważniejsze sprawy:
1. O właściwym odżywianiu przed i w trakcie biegu. Około 2-3 godziny przed biegiem – lekkie śniadanie (ja preferuję płatki owsiane na jogurcie + kawa). Żel energetyczny (ok 40 ml po każdej godzinie biegu) i woda w trakcie biegu.
2. O spokojnym tempie – tętno nie powinno przekraczać 65-75% tętna maksymalnego. Biegi długie to biegi bardziej niż spokojne!
3. W przypadku słonecznych dni i biegu w otwartym terenie – o okryciu głowy.
Więcej pisaliśmy już kiedyś – przy okazji „zimowego” wpisu:
https://pokonamgranice.pl/dlugie-wybieganie-niedzielny-rytu…/
—–
Kontakt do nas? Zapraszamy serdecznie. Wypełnijcie poniższy formularz. Skontaktujemy się z prośbą o wypełnienie krótkiej ankiety, która pomoże nam zaproponować Wam testowy plan treningowy na pierwszy tydzień w promocyjnej cenie 29 zł.